Noc spędzona z Laito
Ohayo♪ Nowy rozdziałek zapraszam ^^
Wstałam było bardzo późno więc musiałam na szybciorem się przebierać w mundurek
-Tomoe spakuj mnie!-krzyknęłam biegnąc do łazienki
Szybko się przebrałam, umalowałam i wbiegłam do pokoju,Tomoe zapakował mnie,sam wchodząc do plecaka,wzięłam go i zbiegłam po schodach o mało się nie zabijając
-Jestem!-krzyknęłam
-W końcu!
Nagle po schodach schodzili Ayato i Pustak.Najchętniej to bym zabiła ją i jego.Jak zobaczyłam jak się ubrała chciało mi się wymiotować,róż,róż i jeszcze raz róż.
Zła wyszłam z rezydencji kierując się w stronę lasu,w ostatniej chwili zatrzymał mnie Laito
-Maleńka dokąd to idziesz?
-Nie chcę jechać samochodem,przejdę się..
-Idę z tobą..-powiedział i razem szliśmy przez las
Nie obyło się bez fotek.
Gdy doszliśmy Laito poszedł do klasy a ja szukałam Mukami ale wpadłam na Barbie
-Uważaj jak chodzisz!-krzyknęłam
-Bo co ?
-A no tak przepraszam,ty nie rozumiesz takich słów bo jesteś zbyt pusta.-powiedziałam i odeszłam.Jednak pustak się na mnie rzucił i zaczęła się bijatyka,oczywiście ja wygrywałam bo to nawet porządnie bić się nie umie,miałam rozdartą bluzkę,przeciętą wargę i brew a ona rozczochrane włosy,złamane paznokcie i podartą kokardę.Nagle podbiegli do nas chłopacy mnie chwycił Ruki a Ayato Pustaka
-Pożałujesz!-krzyknęłam
Jeden z uczniów powiadomił dyrektora
-Panienka Komori i Takoru do mnie!-powiedział surowo dyrektor
Ze mną poszedł Laito,Ruki i Reiji żebym jej na miejscu nie zabiła.
-Kto zaczął?-zapytał już spokojnym głosem dyrektor
-To ona..-wskazała na mnie-Ona jest niebezpieczna rzuciła się na mnie-zaczęła sztucznie płakać
-Przepraszam że co?! Sama się na mnie rzuciłaś!!-krzyknęłam
-Nie prawda!
-A w mordę chcesz?!
-Spokój!
Spojrzałam na dyrektora
-Yui dobrze wiemy że masz wybuchowy charakter..
'Trzyma stronę Pustaka?!!'
-Mówię prawdę panie dyrektorze!,Reiji powiedź coś-spojrzałam na niego błagalnie
-To prawda panie dyrektorze,widziałem to na własne oczy.
-Cóż Panno Takuro...
-Panienka Komori może iść..-powiedział dyrektor,i szczęśliwa opuściłam gabinet.
-Dzięki Reiji..
-....
Taa cały Reiji
Co przerwę chodziłam z Sakamaki albo z Mukami gdyż nie chcieli żebym pobiła pustaka.Kiedy zakończyły się zajęcia,pojechaliśmy do domu.Poszłam do pokoju i wypuściłam Tomoe.
-Mogę ją podpalić?-zapytał Tomoe
-Haha,jak chcesz.-powiedziałam i wzięłam swoją akustyczną gitarę i poszłam do salonu gdzie leżał Shu
Szturchnęłam go w ramię
-Co?...
-Czy mogę tu sobie pograć na gitarze?-zapytałam
-Jak chcesz...
Szczęśliwa usiadłam na sofie i zaczęłam grać "My Heart Will Go On"
Shu po chwili zdjął słuchawki i zaczął mnie słuchać,po chwili przyszedł Reiji,Subaru,Laito,i Kanato,nawet Pustak i idiota przyszli.Tomoe siedział koło mnie zwinięty w kłębek spał.Kiedy skończyłam paczyli się na mnie z uśmiechem na twarzy
-I co ?-zapytałam
-Masz talent!-odezwał się Subaru
-Zgadzam się-dopowiedział Reiji
-Teddiemu się podobało,prawda Teddy?
-To było okropne!-powiedział pustak
Ja tylko się uśmiechnęłam się
-Heh,nie interesuje mnie twoje zdanie,tobie nic się nie podoba,masz wszystko a tak nie dobrze,a ja nie mam niczego,jedynie co mi zostało to gitara.-wstałam i wraz z Tomoe poszłam do pokoju,położyłam się na łóżku i zaczęłam przeglądać telefon,gdy do pokoju przyszedł Laito.
-Nie nauczyli pukać?-zapytałam nadal zapatrzona w telefon
-Chodź ze mną-powiedział i chwycił mnie za ręke
-Nie mam humoru...
-Poprawię Ci..
Zaprowadził mnie do swojego pokoju gdzie było ciemno,jedynie co usłyszałam to że ktoś zamyka drzwi na klucz.
-Laito, co ty robisz?-zapytałam nie wiedząc do czego mówię
-Fufu,Maleńka zabawmy się
-Czekaj co!
Gdy zapaliło się światło zauważyłam Laito leżącego na łóżku bez koszuli,był dobrze zbudowany,chodź na takiego nie wyglądał,wstał i zaczął podchodzić do mnie,rzucił mnie na łóżko a sam był nade mną
-Co ty ??...-nie dokończyłam gdyż pocałował mnie
-Zawsze zależało mi na twojej krwi,ale zmieniam zdanie,pragnę Ciebie..Zaczął mnie całować po szyji
-Laito przestań
-Przyznaj się,podoba Ci się to...-kontynuował całowanie mnie po szyji
Nie wytrzymałam i wydałam z siebie jęk,Laito spojrzał na mnie zadowolony a ja zaczerwieniłam się i zakryłam usta ręką.
-Ciało nie potrafi kłamać Maleńka,mamy całą noc,wiem że tego chcesz..
Laito zaczął mnie rozbierać,a ja uległam,zaczęliśmy się całować,nie spodziewałam się że mój pierwszy raz będzie z Laito. Gdy się obudziłam leżałam w dziwnej pozycji,leżałam na Laito ,ręce miałam pod brodą,a nogi były na łóżku,natomiast Laito jedna ręką zasłaniał sobie oczy a drugą obejmował mnie.Ruszyłam sie leniwie,wzięłam bieliznę i zabrałam koszulę Laito i poszłam do łazienki wziąć kąpiel,nalałam sobie wody,wziełam pierwszy lepszy żel,pachniał on przecudnie,muszę go wziąć Laito.Gotowa ubrałam bieliznę i koszulę Laito i wyszłam,spojrzałam na Laito,który zmienił pozycje spania,uśmiechnęłam się i wyszłam z pokoju,w tym samym czasie drzwi od Ayato pokoju otworzyły się.Spojrzał na mnie zaskoczony i przeszył wzrokiem od góry do dołu
-Czego się patrzysz?-zapytałam i poszłam do kuchni.Miałam ochotę na tosta z owocami,szybko zrobiłam sobie,nalałam soku pomarańczowego do szklanki,i zajadałam.Do kuchni przyszedł Subaru
-Dzień Dobry Subaru-powiedziałam
-Dzień dobry...-spojrzał na mnie
-Kogo to koszula?
-Emm...Laito?
-Czekaj...
Domyślił się
-Słyszałeś? Reiji mnie woła pa!-krzyknęłam wychodząc z kuchni
-Yui!!
Poszłam do swojego pokoju,jako że jest sobota nie musiałam iść do szkoły
-Dzień dobry,panienko
-Dzień dobry Tomoe..
-Gdzie wczoraj byłaś?
-Spałam u Laito
-?
-Powiem Ci puźniej-machnęłam ręką,i poszłam się ubrać.Ubrałam białą koszulkę,czarne spodnie do tego białe trampki,włosy spięłam w kitkę i zeszłam na dół z Tomoe,przy okazji wzięłam gitarę,w salonie wszyscy siedzieli rozmawiając o czymś.. wow nowość
-Cześć co się dzieje?-zapytałam podchodząc do Laito
-Dzień dobry piękna-powiedział Laito,całując mnie w policzek
-Czy ja czegoś nie wiem?-zapytał Reiji
-Opowiem kiedyś..teraz idę na dwór pograć idziecie?-zapytałam
a chłopacy od razu ze mną poszli,dzisiaj była piękna pogoda.Usiadłam na trawie obok drzewa,Laito koło mnie Reiji usiadł na ławce czytając książke,Shu leżał ale nie miał na sobie słuchawek, Kanato jadł czekoladę a Subaru był oparty o drzewo.Zaczęłam grać "All of me"kiedy skończyłam chłopacy poprosli mnie bym jeszcze coś zagrała.Kiedy skończyłam przytuliłam się do Laito i tak wszyscy siedzieliśmy w ogrodzie.Po jakieś pół godzinie wszyscy zbierali się do domu,tylko Reiji siedział i nadal czytał książkę
-Ej Reiji czytasz 50 twarzy Greya że tak Cię wciągnęło?-zaśmiałam się a on spojrzał na mnie morderczo
-Nic nie mówiłam!!
Wstałam było bardzo późno więc musiałam na szybciorem się przebierać w mundurek
-Tomoe spakuj mnie!-krzyknęłam biegnąc do łazienki
Szybko się przebrałam, umalowałam i wbiegłam do pokoju,Tomoe zapakował mnie,sam wchodząc do plecaka,wzięłam go i zbiegłam po schodach o mało się nie zabijając
-Jestem!-krzyknęłam
-W końcu!
Nagle po schodach schodzili Ayato i Pustak.Najchętniej to bym zabiła ją i jego.Jak zobaczyłam jak się ubrała chciało mi się wymiotować,róż,róż i jeszcze raz róż.
Zła wyszłam z rezydencji kierując się w stronę lasu,w ostatniej chwili zatrzymał mnie Laito
-Maleńka dokąd to idziesz?
-Nie chcę jechać samochodem,przejdę się..
-Idę z tobą..-powiedział i razem szliśmy przez las
Nie obyło się bez fotek.
Gdy doszliśmy Laito poszedł do klasy a ja szukałam Mukami ale wpadłam na Barbie
-Uważaj jak chodzisz!-krzyknęłam
-Bo co ?
-A no tak przepraszam,ty nie rozumiesz takich słów bo jesteś zbyt pusta.-powiedziałam i odeszłam.Jednak pustak się na mnie rzucił i zaczęła się bijatyka,oczywiście ja wygrywałam bo to nawet porządnie bić się nie umie,miałam rozdartą bluzkę,przeciętą wargę i brew a ona rozczochrane włosy,złamane paznokcie i podartą kokardę.Nagle podbiegli do nas chłopacy mnie chwycił Ruki a Ayato Pustaka
-Pożałujesz!-krzyknęłam
Jeden z uczniów powiadomił dyrektora
-Panienka Komori i Takoru do mnie!-powiedział surowo dyrektor
Ze mną poszedł Laito,Ruki i Reiji żebym jej na miejscu nie zabiła.
-Kto zaczął?-zapytał już spokojnym głosem dyrektor
-To ona..-wskazała na mnie-Ona jest niebezpieczna rzuciła się na mnie-zaczęła sztucznie płakać
-Przepraszam że co?! Sama się na mnie rzuciłaś!!-krzyknęłam
-Nie prawda!
-A w mordę chcesz?!
-Spokój!
Spojrzałam na dyrektora
-Yui dobrze wiemy że masz wybuchowy charakter..
'Trzyma stronę Pustaka?!!'
-Mówię prawdę panie dyrektorze!,Reiji powiedź coś-spojrzałam na niego błagalnie
-To prawda panie dyrektorze,widziałem to na własne oczy.
-Cóż Panno Takuro...
-Panienka Komori może iść..-powiedział dyrektor,i szczęśliwa opuściłam gabinet.
-Dzięki Reiji..
-....
Taa cały Reiji
Co przerwę chodziłam z Sakamaki albo z Mukami gdyż nie chcieli żebym pobiła pustaka.Kiedy zakończyły się zajęcia,pojechaliśmy do domu.Poszłam do pokoju i wypuściłam Tomoe.
-Mogę ją podpalić?-zapytał Tomoe
-Haha,jak chcesz.-powiedziałam i wzięłam swoją akustyczną gitarę i poszłam do salonu gdzie leżał Shu
Szturchnęłam go w ramię
-Co?...
-Czy mogę tu sobie pograć na gitarze?-zapytałam
-Jak chcesz...
Shu po chwili zdjął słuchawki i zaczął mnie słuchać,po chwili przyszedł Reiji,Subaru,Laito,i Kanato,nawet Pustak i idiota przyszli.Tomoe siedział koło mnie zwinięty w kłębek spał.Kiedy skończyłam paczyli się na mnie z uśmiechem na twarzy
-I co ?-zapytałam
-Masz talent!-odezwał się Subaru
-Zgadzam się-dopowiedział Reiji
-Teddiemu się podobało,prawda Teddy?
-To było okropne!-powiedział pustak
Ja tylko się uśmiechnęłam się
-Heh,nie interesuje mnie twoje zdanie,tobie nic się nie podoba,masz wszystko a tak nie dobrze,a ja nie mam niczego,jedynie co mi zostało to gitara.-wstałam i wraz z Tomoe poszłam do pokoju,położyłam się na łóżku i zaczęłam przeglądać telefon,gdy do pokoju przyszedł Laito.
-Nie nauczyli pukać?-zapytałam nadal zapatrzona w telefon
-Chodź ze mną-powiedział i chwycił mnie za ręke
-Nie mam humoru...
-Poprawię Ci..
Zaprowadził mnie do swojego pokoju gdzie było ciemno,jedynie co usłyszałam to że ktoś zamyka drzwi na klucz.
-Laito, co ty robisz?-zapytałam nie wiedząc do czego mówię
-Fufu,Maleńka zabawmy się
-Czekaj co!
Gdy zapaliło się światło zauważyłam Laito leżącego na łóżku bez koszuli,był dobrze zbudowany,chodź na takiego nie wyglądał,wstał i zaczął podchodzić do mnie,rzucił mnie na łóżko a sam był nade mną
-Co ty ??...-nie dokończyłam gdyż pocałował mnie
-Zawsze zależało mi na twojej krwi,ale zmieniam zdanie,pragnę Ciebie..Zaczął mnie całować po szyji
-Laito przestań
-Przyznaj się,podoba Ci się to...-kontynuował całowanie mnie po szyji
Nie wytrzymałam i wydałam z siebie jęk,Laito spojrzał na mnie zadowolony a ja zaczerwieniłam się i zakryłam usta ręką.
-Ciało nie potrafi kłamać Maleńka,mamy całą noc,wiem że tego chcesz..
Laito zaczął mnie rozbierać,a ja uległam,zaczęliśmy się całować,nie spodziewałam się że mój pierwszy raz będzie z Laito. Gdy się obudziłam leżałam w dziwnej pozycji,leżałam na Laito ,ręce miałam pod brodą,a nogi były na łóżku,natomiast Laito jedna ręką zasłaniał sobie oczy a drugą obejmował mnie.Ruszyłam sie leniwie,wzięłam bieliznę i zabrałam koszulę Laito i poszłam do łazienki wziąć kąpiel,nalałam sobie wody,wziełam pierwszy lepszy żel,pachniał on przecudnie,muszę go wziąć Laito.Gotowa ubrałam bieliznę i koszulę Laito i wyszłam,spojrzałam na Laito,który zmienił pozycje spania,uśmiechnęłam się i wyszłam z pokoju,w tym samym czasie drzwi od Ayato pokoju otworzyły się.Spojrzał na mnie zaskoczony i przeszył wzrokiem od góry do dołu
-Czego się patrzysz?-zapytałam i poszłam do kuchni.Miałam ochotę na tosta z owocami,szybko zrobiłam sobie,nalałam soku pomarańczowego do szklanki,i zajadałam.Do kuchni przyszedł Subaru
-Dzień Dobry Subaru-powiedziałam
-Dzień dobry...-spojrzał na mnie
-Kogo to koszula?
-Emm...Laito?
-Czekaj...
Domyślił się
-Słyszałeś? Reiji mnie woła pa!-krzyknęłam wychodząc z kuchni
-Yui!!
Poszłam do swojego pokoju,jako że jest sobota nie musiałam iść do szkoły
-Dzień dobry,panienko
-Dzień dobry Tomoe..
-Gdzie wczoraj byłaś?
-Spałam u Laito
-?
-Powiem Ci puźniej-machnęłam ręką,i poszłam się ubrać.Ubrałam białą koszulkę,czarne spodnie do tego białe trampki,włosy spięłam w kitkę i zeszłam na dół z Tomoe,przy okazji wzięłam gitarę,w salonie wszyscy siedzieli rozmawiając o czymś.. wow nowość
-Cześć co się dzieje?-zapytałam podchodząc do Laito
-Dzień dobry piękna-powiedział Laito,całując mnie w policzek
-Czy ja czegoś nie wiem?-zapytał Reiji
-Opowiem kiedyś..teraz idę na dwór pograć idziecie?-zapytałam
a chłopacy od razu ze mną poszli,dzisiaj była piękna pogoda.Usiadłam na trawie obok drzewa,Laito koło mnie Reiji usiadł na ławce czytając książke,Shu leżał ale nie miał na sobie słuchawek, Kanato jadł czekoladę a Subaru był oparty o drzewo.Zaczęłam grać "All of me"kiedy skończyłam chłopacy poprosli mnie bym jeszcze coś zagrała.Kiedy skończyłam przytuliłam się do Laito i tak wszyscy siedzieliśmy w ogrodzie.Po jakieś pół godzinie wszyscy zbierali się do domu,tylko Reiji siedział i nadal czytał książkę
-Ej Reiji czytasz 50 twarzy Greya że tak Cię wciągnęło?-zaśmiałam się a on spojrzał na mnie morderczo
-Nic nie mówiłam!!
Komentarze
Prześlij komentarz